PIERWSZE OFICJALNE POLSKIE FORUM MINIALKOHOLISTÓW MANIAKÓW!!!

arek

do blondynki podchodzi stewardesa i mówi: -przepraszam panią. czy mogłaby się Pani przesiąść do innej części samolotu? ma Pani bilet na klasę turystyczną, a siedzi Pani w klasie biznes.
-co se myslisz, że jakas gupia jestem? -odchrząkuje blondynka. -nigdzie sie nie przesiąde!
stewardesa zwraca się o pomoc do szefa, który próbuje namówić blondynkę do przejscia na jej fotel. słyszy w odpowiedzi stek wyzwisk i dowodów na inteligencje pasażerki. wraca się. pozostał tylko pilot. przedstawiaja mu sytuację.
pilot podchodzi do blondynki. nachyla się nad nia i szepcze jej coś do ucha... po czym uparta pasażerka wstaje i przenosi sie do drugiej części samolotu.
-jak Pan to zrobił? -pyta stewardesa.
-powiedziałem Jej, że ta część samolotu nie leci do Londynu...

Gość

Wiadomość z ostatniej chwili:
Właśnie rozpoczął się proces niewinnego siedemnastoletniego chłopca, który został brutalnie zgwałcony przez szwedzkiego pochodzenia instruktorkę aerobiku(180, 90-60-90).
Rzecznik chłopca utrzymuje, że tak traumatyczne przeżycie zostawi nieuleczalny odcisk na młodej, kształtującej się jeszcze psychice poszkodowanego.
Naciskany przedstawiciel dodał: "Nie możemy zetrzeć uśmiechu z jego twarzy."

Gość

Dwie blodnynki jadą maluchem i się im zepsuł
Jedna podchodzi do przodu otwiera maskę i krzyczy
- Asia kurde ukradli nam silnik!!!
Na to Asia
- Niemartw się mamy zapasowy!

Gość

Młodzieniec zwraca się do blond dziewczyny:
- Powiedział Ci ktoś kiedyś, że jesteś piękna?
Dziewczyna rumieniąc się:
- Nie...
Chłopak:
- Patrzcie kuffa... Jacy wszyscy uczciwi
Rolling Eyes

wokiee

W pubie, w którym panuje ciemny wystrój przy barze siedzi koleś i sączy drinka. Czuje, że ktos obok niego siada. Po chwili zagaduje:
- Opowiedzieć ci dobry kawal o blondynce?
Na to odpowiada żeński glos:
- Jestem blondynką, mam 170 cm wzrostu i jestem silną kobietą, obok mnie siedzi blondynka która ma 180 cm wzrostu i od 15 roku życia trenuje podnoszenie ciężarów, a za nią siedzi dwumetrowa mistrzyni europy w kickboxingu, też blondynka...... Czy jesteś pewien ze chcesz opowiedzieć ten kawal o blondynce??
Facet pomyślał, wziął łyk drinka i odparł:
-Nie, nie chce..... pierdole, nie będę trzy razy tłumaczył!

Sigma

dobre

Gość

Jedna blond psiapsiuła zwierza się przy domowej kawce drugiej blond psiapsiułce:
- Wiesz, mój Zenek to coś chyba nie bardzo. Nie ogląda sportu. Nie ogląda się za innymi kobietami. Nie ogląda się za samochodami.
- No, jak na faceta to bardzo nietypowe...
A Zenek z pokoju woła:
-K**wa! Przecież jestem ślepy, idiotko!!!

Gość

Co czuje facet kochający się z blondynką?
Że rżnie GŁUPA

mfwp

Napisz do ivanek
W pubie o bardzo ciemnym wnętrzu siedzi przy barze
znudzony facet i popija drinka.
Czuje, ze obok tez ktoś siedzi, wiec zagaduje:
- Eee, opowiedzieć ci dowcip o blondynce?
Na to głos (kobiecy):
- No możesz. Ale musisz wiedzieć, że jestem
blondynka 1,80 wzrostu i 70 kg wagi i jestem naprawdę silna.
A obok mnie siedzi tez blondynka, 1,90 wzrostu, 80 kg wagi i podnosi na co dzień
ciężary.
Gość nadal sączy drinka;
Blondynka kontynuuje:
- A jeszcze dalej przy barze siedzi tez blondynka, 2 metry wzrostu.
To mistrzyni w kick-boxingu.
I co, dalej chcesz opowiedzieć ten dowcip?
- Facet pociąga powoli ze szklanki, myśli i mówi:
- Nie, już nie... Pierdole, nie będę go trzy razy tłumaczył

Gość

Facet baraszkuje w łóżku z piękna blondynką. Nagle dziewczyna pyta:
- Ale nie masz AIDS, co?
- Oczywiście, że nie!
- Dzięki Bogu! Nie chciałabym znowu tego złapać.
Cool

DB

[link widoczny dla zalogowanych]

andrzej70

Przychodzi blondynka do lekarza:
Panie doktorze wszystko kojarzy mi się z seksem.
Lekarz na to : A brom brała ?
-Nie , jeszcze dzisiaj nie brombrałam
Wink

ixi61

Przychodzi blondynka do sklepu mięsnego i pyta:
- Jak nazywa się taki ptak, co ma duży czerwony dziób, długie czerwone nogi i je żaby?
- Bociek.
- Oooo to-to! Pół kilo bocku proszę.

Gość

Rozbił się samolot, w którym leciały Szatynka, Ruda i Blondynka. Tylko one przeżyły i właśnie wyszły z samolotu, gdy zaczął się do nich podkradać bardzo głodny lew.
Więc laski w nogi, a lew za nimi.
Biegną, biegną, sił już nie mają… Nagle Szatynka znalazła kawał kija i rzuciła nim w lwa. Lew dostał w łeb, zamroczyło go, ale po chwili znowu gonił dziewczyny.
Biegną, biegną, sił już nie mają… A tu Ruda nagle staje i buch w oczy lwa piaskiem. Na chwilę go to zatrzymało, ale nie zrażony lew wznowił pogoń.
Biegną, biegną dziewczyny, sił już nie mają, lew je prawie dopada, gdy wtem Blondynka staje i stoi. Szatynka i Ruda patrzą na siebie:
- Co ty robisz, zaraz cię dopadnie i rozszarpie!
Na to Blondynka:
- Wcale nie! Ja w niego nie rzucałam…
Wink

lucio

Czym różni się lodówka od blondynki ?
... do lodówki można jeszcze schować jajka Wink

Gość

Policjant zatrzymuje blondynkę jadącą ulicą jednokierunkową pod prąd.
- Czy nie widziała pani znaku? Tu można jechać tylko w jednym kierunku!
- A czy ja jadę w dwóch?

magic75

Ciemna noc. Idzie sobie blondynka przez park i spotyka 3 kolesi.
- Macie fajki?
- Mamy.
- A dacie?
- Jak każdemu zrobisz laskę.
- No dobra.
I zrobiła każdemu. Dostała fajkę, ale się pyta:
- A macie ogień?
- Jasne.
Koleś zapala zapalniczkę i krzyczy:
- Zosia?!
- Tatuś?
- Ty palisz?!

lucio

Blondynka i prawnik siedzą obok siebie w samolocie... ponieważ zapowiada się długa podróż prawnik proponuje blondynce dość ciekawa grę... Blondynka mówi ze jest zmęczona próbuje zasnąć lecz prawnik nie ustępuję i zaczyna tłumaczyć zasady gry... Mianowicie będą zadawać sobie pytania, a jak któreś nie zna odpowiedzi to płaci drugiemu 50 zł... Blondynka nie jest zbyt zainteresowana, próbuje zasnąć, lecz prawnik pewien swoich możliwości ponawia propozycje
- jak Ty nie będziesz znała odpowiedzi na moje pytanie to płacisz mi 50 zł, jak ja na Twoje to place Ci 5000 zł
to przykuwa uwagę blondynki, zdaje sobie zresztą sprawę ze prawnik nie da jej zasnąć wiec się zgadza...
Zaczyna prawnik: - Jaka jest odległość miedzy Ziemia a Słońcem?
Blondynka, jako ze nie ma pojęcia sięga do portmonetki i wyciąga 50 zł...
Zadowolony prawnik chowa banknot i mówi ze teraz kolej na jej pytanie
- Co to jest wchodzi na gore na dwóch nogach a schodzi na trzech? - pyta blondynka
prawnik jest zaskoczony, wytęża umysł, pyta każdego w samolocie, używa telefonu satelitarnego by dodzwonić się do kumpli, ale żaden nie zna odpowiedzi... w końcu zrezygnowany wypisuje czek na 5000 zł i daje go blondynce... ta zadowolona chowa go do torebki, a prawnik ciekaw jaka jest odpowiedz pyta
- no a co wchodzi na gore na dwóch a schodzi na trzech nogach?
na co blondynka wyciąga 50 zł...

suchy57

dzwoni blondynka do mechanika i przerażonym glosem mówi:
- coś mi wycieka pod samochodem, zrobiła się taka czarna smolista plama!!!
- to olej!! - odpowiada mechanik
- ok! to oleje Smile

Neo

Blondynka woła z innego pokoju swojego chłopaka:
- Chodź, proszę, i pomóż mi. Mam cholernie trudne puzzle do ułożenia. Nie
wiem od czego zacząć...
Chłopak pyta:
- Co ma z niego wyjść?
Blondynka odpowiada mu:
- Według rysunku na opakowaniu, powinnam po złożeniu otrzymać tygryska.
Chłopak postanawia pomóc dziewczynie. Wchodzi do pokoju i widzi, że wszystko
leży rozsypane na stole. Przygląda się badawczo opakowaniu, kawałkom na
stole i mówi do ślicznej blondynki:
- Chyba nie uda się nam ułożyć z tego tygryska, kochanie. Lepiej chodźmy
napić się herbaty, a później z powrotem włożymy wszystkie chipsy do opakowania.