|
PIERWSZE OFICJALNE POLSKIE FORUM MINIALKOHOLISTÓW MANIAKÓW!!! Forum poświęcone jest kolekcjonowaniu miniaturowych buteleczek z alkoholem i wszelkim sprawom z tym związanym.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
arek
Gold Member
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olesnica
|
Wysłany: Czw 23:01, 30 Kwi 2009 Temat postu: O JASIU |
|
|
Przyszedł Jasio ze szkoły i mówi do taty:
- Dostałem piątkę i w mordę!
- Za co dostałeś piątkę?
- Bo pani zapytała mnie ile jest 7x6, a ja powiedziałem, że to jest 42!
- A za co w mordę?!
- Bo pani zapytała mnie ile jest 6x7.
Tu ojciec zdziwiony:
- Przecież to jeden chuj!
- No, też tak powiedziałem!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jarecki
MANIAK V.S.
Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:48, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Klasówka z matematyki, pełne skupienie - nagle nauczycielka mówi:
- Zdaje mi się że słysze jakieś głosy!...
Na co z sali po cichu Jasiu mówi:
- Mi też, ale ja się na to lecze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 10:58, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Mały Jasio wbiega podekscytowany do domu i krzyczy od progu:
Jasio: Mamo, mamo, siedzimy sobie wszyscy u sąsiada i ogładamy pornuski!
Matka: ŻE CO?!
Jasio: Spokojnie, mamo. To tylko dziecięce pornuski!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gatka
MANIAK V.S.O.P.
Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 7:45, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jasiu z Małgosią spotkali się w parku. Postanowili odbyć swój pierwszy raz.
Małgosia położyła się na ławce, na Małgosi Jaś, ale ponieważ nie był doświadczony,
to wsadził swojego ptaka w dziurę po sęku i zaczyna robić swoje.
Małgosia spostrzegła błąd nowicjusza i mówi:
- Jasiu, rżniesz w dechę!
A Jasiu:
- Sie wie! Fachura!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 10:57, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ostatni dzień roku szkolnego. Pani zadaje pytanie:
- Kto powie zdanie ze zwrotem "jakby co"?
Zgłasza się Edgar (w dawnych kawałach - Jasiu).
- Proszę, Edgarku.
Chłopak nic nie mówi tylko otwiera rozporek, wyciąga całkiem sporego (jak na 13-latka) ..ja i kładzie na ławkę.
- Won z klasy!- krzyczy zszokowana nauczycielka.
Egdar wychodząc mruczy:
- A propos tematu... Jakby co - mój adres ma pani w dzienniku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucio
Moderator i Organizator Zlotu
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 3715
Przeczytał: 16 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podzamcze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:11, 18 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Tato:
- Jasiu, kim chciałbyś zostać?
- Dostawcą pizzy!
- A może kimś jeszcze?
- Hydraulikiem!
- Może jeszcze coś chciałbyś robić?
- Czyścić baseny!
- BAŚKA! JASIEK ZNALAZŁ KASETY!... ”
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 11:45, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Dzieci bawią się w przedszkolu. Nagle jedno dziecko podchodzi do Kasi i pokazuje palcem na jej łokieć:
- Co tutaj masz? To takie brązowe...Pieprzyk taki wielki?
- Nie, Krzysiu. To jest znamię. Bo wiesz... Jak byłam u mamusi w brzuszku, przebiegła obok niej myszka, ona się jej wystraszyła, złapała za łokieć i w tym miejscu mam znamię.
- Tak! To prawda - woła Marysia.
Odsłania plecy i pokazuje swoje znamię.
- Jak moja mama nosiła mnie w brzuszku, schylała się po coś i strzeliło jej w plecach. Złapała się za nie i w tym miejscu mam znamię.
Słuchając tego wszystkiego Jasiu podchodzi i mówi:
- Ale pierdoły opowiadacie. Jak moja mama nosiła mnie w brzuszku, dostała od taty gramofonem w głowę i nic mi się nie stało... nic mi się nie stało... nic mi się nie stało... nic mi się nie stało...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gatka
MANIAK V.S.O.P.
Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 1:29, 31 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Jaś i Małgosia bawią sie w dom.
Jaś próbuje obiadu i mówi:
-Wiesz co, kotku, chyba jest troszeczkę niedosolone...
Malgosia:
-Niedosolone? Niemożliwe, przecież sama odpowiednio soliłam! Moze uważasz ze za mało i ja nie mam racji? To co, ja nigdy nie mam racji, nawet jak posole odpowiednio obiad? Moze uwazasz ze w ogole nie posolilam i klamie!? Ja klamie! Moze ja tylko klamie! Moze w ogole uwazasz ze jak klamie to nawet nie jestem czlowiekiem zeby sie pomylic! A moze uwazasz ze ja juz nie jestem czlowiekiem! A moze ja juz nawet nie mowie po ludzku, a tylko szczekam?!
Mamoooo Jasiu powiedzial do mnie "ty suko"!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez gatka dnia Pią 1:30, 31 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 10:58, 17 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Jasio wraca bardzo późno do domu. Ojciec wita go słowami:
- Co, znowu się szlajałeś!? Chlanie, papierochy i baby!?...
Na co Jasio spokojnie:
- Tato, zawiść to bardzo złe uczucie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 16:16, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Mały Jasiu przeczytał w gazecie, że w mieście otwarto agencję towarzyską.
Po chwili pyta ojca:
- Tato, a co właściwie robi się w takiej agencji?
Zakłopotany ojciec odpowiada:
- No, ogólnie rzecz biorąc można powiedzieć, że robi się tam człowiekowi dobrze.
Nazajutrz Jasiu dostał od ojca pieniądze na kino, ale zamiast na film, biegnie do agencji towarzyskiej. Dzwoni do drzwi i otwiera mu nieco zdziwiona panienka.
- Co tu chłopczyku chciałeś?
- No chciałem, żeby mi zrobić dobrze. Mam nawet pieniądze!
Panienka zaprosiła Jasia do środka, zaprowadziła go do kuchni, ukroiła trzy duże pajdy chlebka, posmarowała je masłem oraz miodem i podała Jasiowi.
Po godzinie Jasi wpada do domu i krzyczy:
- Mamo, tato! Byłem w agencji towarzyskiej!
Ojciec o mało nie spadł z krzesła, mamie oczy na wierzch wyszły.
- I co? - pytają Jasia po chwili.
- Dwie zmogłem, ale trzecią już tylko wylizałem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 10:48, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Najmłodszy z rodziny, Jasio, pyta się mamy:
- Mamo, co to jest niechciana ciąża?
- Jasiu! Dlaczego ty, Karolinka, Basia, Tomek, Marek, Wojtek, Piotruś i Zuzia zadajecie zawsze takie dziwne pytania?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 12:35, 25 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
-Jasiu, gdzie ty byłeś?
-biegałem
-to czemu masz suchą koszulke a majtki mokre?
-bo nie dobiegłem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 13:46, 02 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Jasio zwierza się koledze:
- Wydaje mi się, że moi rodzice mnie nienawidzą.
- Dlaczego tak myślisz?!
- Dają mi dziwne zabawki do kąpieli...
- Do kąpieli różne rzeczy się bierze.
- Tak? Toster, suszarkę, przedłużacz?!
Nauczycielka młodszych klas uczy się dzieci fantazji i oryginalnego myślenia.
- Dzieci, pomyślcie, co by to mogło być: szare przy drodze?
- Betonowa ściana.
- Dobrze. Lecz jeszcze też być może i osiołek. A co to takiego duże i brązowe w polu?
- Krowa.
- Dobrze. Jednak również może być stóg starego siana... Na to Jaś z tylnej ławki szkolnej:
- Lub kupa gówna!
- Jasiu, Ty zawsze głupoty mówisz!
- A może też coś zapytam?
- No, spróbuj...
- Co by to mogło być - kiedy to wkładam jest twarde, suche i proste, a kiedy wyciągam - miękkie, mokre i obwisłe? Nauczycielka, czerwona, szybko przecina klasę i daje Jasiowi dźwięczny policzek. Jaś (pocierając policzek):
- Dobrze. Ale to mogła być guma do żucia!
- Jasiu, zachowujesz się jak prosię! - strofuje mama Jasia za zachowanie przy stole - wiesz, co to prosię?
- Tak mamusiu - dziecko maciory.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 12:10, 05 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
– Tato, co przynoszą bociany?
– Chaos i zniszczenie, synu.
Ojciec po długiej dyskusji z teściową kieruje prośbę do syna:
- Jasiu , przynieś babci krem do ust
- A który to jest? pyta Jaś
- ten z napisem "Kropelka"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucio
Moderator i Organizator Zlotu
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 3715
Przeczytał: 16 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podzamcze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:54, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Pani w klasie mowi:
-Przeczytam wam cytat a wy powiecie skad pochadza te cytaty i kto je napisal.No wiec zaczynamy: "Litwo ojczyzno moja..."
Zglasza sie Basia:
-"Pan Tadeusz" Adama Mickiewicza wielka epopeja narodowa
Pani odpowiada:
-Swietnie! Dostajesz piatke i w nagrode mozesz nie przyjsc jutro do szkoly.
-Za piatke dziekuje a do szkoly jutro przyjde bo religia mi nakazuje
No to drugi cytat:
"Byc albo nie byc oto jest pytanie"
Zglasza sie Kasia:
-"Hamlet" Williama Shaekspeara.
-Bardzo dobrze! Dostajesz 5 i w nagrode mozesz nie przychodzic jutro do szkoly
-Za piatke dziekuje ale religia mi nakazuje chodzic do szkoly wiec jutro bede
Nagle z tylu klasy rozlega sie glos:
-ZYDOWSKIE KUR*Y!!
Pani:
-Kto to powiedzial??!!!
Wstaje Jas i mowi:
-Adolf Hitler w 1939 na otwarciu Aushwitz Birkenau, za piatke dziekuje a w szkole widzimy sie pojutrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zbych-DG
MANIAK NAD MANIAKAMI
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 2985
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:16, 02 Mar 2011 Temat postu: o jasiu |
|
|
Jest zakończenie roku szkolnego. Każde dziecko przyniosło prezent z własnego zakresu możliwości. Pani wiedząc, gdzie pracują rodzice dzieci próbuje zgadnąc, co dostała bez otwierania prezentu. Najpierw prezent daje Ania. Pani wiedząc, że jej rodzice pracują w kwiaciarni, potrząsa pudełkiem i mówi:
- Aniu, czy to są kwiaty?
- Skąd pani wiedziała?
Później prezent daje Waldek. Pani wie, że jego rodzice pracują w sklepie ze słodyczami. Potrząsa pudełkiem i mówi:
- Waldku, czy to są czekoladki?
- Skąd pani wiedziała?
Sytuacja powtarza się kilkanaście razy. Pani zawsze bez problemu zgaduje co dostała. Jako ostatni daje prezent Jasio. Pani wie, że jego rodzice pracują w branży monopolowej. Nim potrząsnęła pudełkiem zauważyła, że z pudełka coś wycieka. Postanowiła to polizać.
- Jasiu, czy to jest szampan?
- Nie...
Pani postanowiła jeszcze raz "skosztować":
- No to może ajerkoniak?
- Nie...
- Poddaję się, Jasiu. Co to jest?
- Świnka morska!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Neo
Moderator
Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 3918
Przeczytał: 15 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kutno Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:13, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Pani w szkole zadała aby dzieci w domu wymyśliły jakiś ładny kolor.
Jasiu w domu siedział i starał się wymyślić jakiś ładny kolor i wymyślił! Anielski Błękit!
Tak, pomyślał, że to świetny pomysł, ale postanowił zadzwonić do Tomka, najlepszego ucznia w klasie, aby porównać kolory.
- Cześć Tomek! Jaki kolor wymyśliłeś?
- Anielski Błękit Jasiu
Jasiu zdenerwowany odłożył słuchawkę i pomyślał, "Pani na pewno nie uwierzy, że to ja go wymyśliłem, bo to Tomek jest najlepszym uczniem w klasie"
Jasiu dalej siedział i rozmyślał nad kolorem aż wymyślił Krwistą Czerwień!
Uradowany na następny dzień w szkole nie mógł się doczekać aż pani wywoła go do odpowiedzi, aby pochwalić się swoim kolorem. Pani zaczęła pytać:
- Tomku jaki kolor wymyśliłeś? - zapytała pani
- Anielski Błękit proszę pani! - odpowiedział Tomek
- ŚWIETNIE TOMKU! 5!
- Teraz może Jasiu nam powie.
Nagle do klasy wszedł pan Dyrektor wraz z małym murzynkiem.
- Dzieci, to wasz nowy kolega Mumud z Kenii. Będzie chodził do waszej klasy - powiedział dyrektor
- Świetnie, Witaj Mumud, może od razu powiesz nam jaki śliczny kolor znasz? - zapytała pani
- Krwista Czerwień proszę pani! - odpowiedział mały murzynek
- Świetnie, no to teraz pora na Jasia. Jasiu jaki kolor wymyśliłeś?
- Jeb**y czarny
Troje dzieci zdaje egzamin, który ma zdecydować czy zostaną przepuszczone z pierwszej klasy do drugiej. Nauczyciel zaczyna je przepytywać:
- Jasiu, przeliteruj słowo: TATA.
- T-A-T-A.
- Świetnie Jasiu, zdałeś. A teraz ty Moniko, przeliteruj słowo MAMA.
- M-A-M-A.
- Świetnie Moniko, zdałaś.
A teraz ty Ahmed.
- Przeliteruj: DYSKRYMINACJA OBCOKRAJOWCÓW W ŚWIETLE POLSKICH PRZEPISÓW KONSTYTUCYJNYCH
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magic75
Prince of Bols
Dołączył: 13 Wrz 2010
Posty: 1958
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kęty ( Kentaki ) woj. małopolskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:23, 25 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Nauczycielka pyta dzieci:
- Jaki jest największy przedmiot, który można wziąć do buzi?
Dzieci mówią: gruszka, banan, pączek... Gdy przyszła kolej na Jasia, ten mówi:
- Lampa!
- Jak to, Jasiu? Chyba coś ci się pomyliło?
- Nie, proszę pani. Jak wieczorem mama idzie spać, to mówi do taty: Zgaś lampę, to wezmę do buzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zbych-DG
MANIAK NAD MANIAKAMI
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 2985
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:46, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Po mszy Jasio mówi do księdza:
- Pańskie kazanie było zajebiste.
- Synu nie możesz tak mówić.
- Ale Pańskie kazanie było naprawdę zajebiste.
- Synu opamiętaj się póki możesz!
- Było tak zajebiste, że postanowiłem dać 1000 zł na kościół.
- Pierdolisz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zbych-DG
MANIAK NAD MANIAKAMI
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 2985
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:32, 17 Sty 2012 Temat postu: humor |
|
|
W przedszkolu Jasiu siedzi na nocniczku i płacze.
- Dlaczego płaczesz? - pyta pani wychowawczyni
- Bo pani Zosia powiedziała, że jak ktoś nie zrobi kupki to nie pójdzie na spacer.
- I co? Nie możesz zrobić...
- Ja zrobiłem, ale Wojtek mi ukradł !!!
Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki.
Szarpie się, męczy, ciągnie...
- No, weszły!
Spocona siedzi na podłodze, dziecko mówi:
- Ale mam buciki odwrotnie...
Pani patrzy, faktycznie! No to je ściągają, mordują się, sapią...
Uuuf, zeszły! Wciągają je znowu, sapią, ciągną, ale nie chcą wejść..... Uuuf, weszły!
Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi:
- Ale to nie moje buciki....
Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy. Odczekała i znowu szarpie się z butami... Zeszły!
Na to dziecko :
-...bo to są buciki mojego brata ale mama kazała mi je nosić.
Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała, aż przestaną jej się trząść, i znowu pomaga dziecku wciągnąć buty. Wciągają, wciągają..... weszły!.
- No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie masz rękawiczki?
- W bucikach.
Jasiu pilnie się uczył był , niestety miał problem taki że bluzgał niemiłosiernie, i pozostałe dzieci w klasie, zwłaszcza dziewczynki nie lubiły Jasia.
Nauczycielka nie mogła sobie już z Jasieńkiem poradzić , więc obmyślila szatański plan :
- Dziewcznki - mówi - jak tylko Jasiek zacznie klnąć, wszystkie natychmiast wstajecie i wychodzicie z klasy , może jak zobaczy że gdy przeklina nie chcecie z nim przebywać to się opamięta...
Kolejnego dnia Jasiek wpada spóźniony na lekcje
- Czemu się spóźniłeś, Jasiu ? pyta Pani
- A , bo qrva koło mnie burdel budują, cały chodnik rozpupczony , przejść się nie da...
Na to wszystkie dziewczęta wstają i wychodzą.
Jasiek popatrzył zdziwiony i woła
-Gdzie dziwki ?? Dopiero fundamenty leją !!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zbych-DG dnia Wto 15:46, 17 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|