|
PIERWSZE OFICJALNE POLSKIE FORUM MINIALKOHOLISTÓW MANIAKÓW!!! Forum poświęcone jest kolekcjonowaniu miniaturowych buteleczek z alkoholem i wszelkim sprawom z tym związanym.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 16:45, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Narobił się Zenek w robocie.
W piątek wraca do domu, patrzy - żonka w zwiewnej, erotycznej bieliźnie przygotowała się, by mu wynagrodzić ten trud i znój.
Wskoczyli do wyrka, mach mach mach, kobiecina stęka, krzyczy, orgazm multiwielopięciokrotny - w końcu Zenio strzelił, westchnął i opadł na bujną pierś małżonki.
Ta przytuliła kędzierzawą głowę i zamruczała:
- I co Zeniu, i jak?
- Spoko, teraz fajrant.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 12:39, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jedzie sobie facet porsche szosą na Hel. Patrzy, a przy drodze, na kocyku, opala się toples zajebista laseczka. Nieopodal biega mały chłopczyk, gra radyjko, na nieboskłonie fruwa bocian.
- ’Zagadam, może się uda...’ - myśli facio i przystaje.
- Pobzykamy się? - zagaja lowelas.
- OK - nieoczekiwanie szybko przystaje na propozycję półnaga dama. - Ale warunek: musisz robić dokładnie to, co mój synek. Jeśli ci się nie uda - zabieram porsche.
- Okej-dżokej - zgadza się facet.
Pani woła chłopczyka:
- Syneczku, pocałuj mamusię w usta.
Synek całuje i facet całuje.
- Syneczku, pocałuj mamusię w piersiątko.
Synek całuje i facet całuje.
- Syneczku, pocałuj mamusię w pępuszek.
Synek całuje i facet całuje.
- Syneczku, a teraz zwiń siusiaczka w obwarzanek...
Żona na więziennym widzeniu u męża:
- Mireczku, jak ty tu tak siedzisz, a ja sama w domu... Zdradziłam cię, muszę ci się przyznać...
- Wiesz, kochanie, ja ciebie też tutaj zdradziłem.
- Ale najdroższy, musisz wiedzieć, że ja nie chciałam...
- Nawet sobie nie wyobrażasz, jak bardzo ja nie chciałem!!!
Żona wraca z delegacji i już od progu zaczyna wrzeszczeć na swojego męża:
- I co, stary! Znowu na dziwki chodziłeś!
- Na jakie dziwki? Zaraz tam dziwki... Z tego wszystkiego tylko jedna była...
Przecież sama powiedziałaś przed wyjazdem: "Tylko spróbuj!"
- Tato, opowiedz mi bajkę!
- No dobra, spotkał kiedyś królewicz Gerwazy, królewnę Gizeldę Przepiękną.
No i, niewiele myśląc, spodobali się sobie w tym samym momencie, czyli mówiąc potocznie od pierwszego wejrzenia. I królewicz Gerwazy pyta królewnę Gizeldę Przepiękną: " Wyjdziesz za mnie, będziesz moją zoną?!"
- I co ona mu odpowiedziała?
- A nic nie odpowiedziała! Usta miała zapchane...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 10:21, 08 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
- Piotrusiu! Bądź grzeczny bo przyjdzie wielka, kudłata bestia i cię zabierze do siebie!
- Ale ja lubię jeździć do babci, tatusiu.
Rozmawia dziewczynka ze swoim ojcem:
- Ojcze! Co to takiego pascha?
- To czas, w którym rozpoczyna się post, kochanie.
- A co to takiego post, ojcze?
- No to czas, w którym nie je się mięsa, nie pije wódki...
- Ale ojcze, wczoraj jedliśmy mięso!
- No i co z tego? Wódkę też żeśmy pili... I dzisiaj też będziemy pili! Najważniejsze córko, to WIERZYĆ!!!
Kłóci się chłop z kobitą, sekunduje mu długoletni sąsiad, który akurat wpadł na kawę. Jak to w życiu bywa drą się o wszystko i o nic. Zaczyna juz brakować argumentów. Chłop rzuca tekst:
-I co?! I może mi jeszcze powiesz, że nie jestem ojcem naszych dzieci ja tylko sąsiad?!
-No akurat nie trafiłeś! Żaden z was!
A sąsiad:
-O ku*wa!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 12:33, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Ojciec z synem idą ulicą.
Dziecko całą drogę marudzi:
- Tato, kup mi lody, no kup mi lody, no kup...
Ojciec w końcu nie wytrzymuje:
- Ja też bym zjadł loda, ale pieniądze mamy tylko na wódkę.
Idzie facet ulicą i niesie w dłoniach dwie puste flaszki po wódce.
Spotyka go kumpel:
- Siema stary! Co u Ciebie??
- Żona kazała mi zabierać swoje rzeczy i wynosić się z mieszkania..
Młode małżeństwo przy stole. Żona podała pierwszy przygotowany własnoręcznie posiłek. Mąż tylko powąchał i próbuje niepostrzeżenie oddać swój talerz psu. Żona zauważyła:
- Najdroższy, chyba nie chcesz oddać swego obiadu Azorowi, prawda?
- Ależ słoneczko, nie! Chcę się tylko zamienić...
Jak tam twój mąż?
- Jako słońce.
- O, to ci zazdroszczę!
- Doprawdy, nie ma czego. Jak wieczorem wyjdzie, to rano wraca.
Izba porodowa, radosny słoneczny ranek, pod oknami grupki mężczyzn z obowiązkowymi kwiatkami w rękach. Oddychają świeżym powietrzem, i wykrzykują żonom stojącym w oknach:
- Oluniu, ja ciebie kocham!!!
- Monisiu, pokaż!
- Kasieńko do kogo podobny?!
- Małgosiu, chłopak czy dziewczynka?
Nagle dziki krzyk:
- Wiecha!!!
Wszyscy cichną i wymieniają spojrzenia. Stoi chłopek w ubraniu roboczym, w gumofilcach i wrzeszczy:
- Wiecha!!! Świniom witaminy dzisiaj podawać?!...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 12:50, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Wioska niedaleko Kocka (Lubelskie). Chatka pod lasem. Przy stole siedzi mężczyzna z wąsami i je zupę.
Wpada sąsiad i krzyczy:
- Wacek, Wacek, twoja żona wpadła pod kosiarkę i nie żyje!
Mężczyzna wciąż je.
- Wacek, coś ty taki spokojny?!
- Chwila, najpierw dojem. I zaraz zobaczysz jaka mnie histeria weźmie.
- I jak, panie doktorze?
- Jutro pana wypisujemy, niech pan zadzwoni do żony, żeby po pana przyjechała.
- Nie ma co jej głowy zawracać...
- Jak to nie ma?! A kto ciało zabierze?!
Ranek. Teściowa i zięć spotkali się w kuchni. Teściowa:
- Całą noc jakiś komar spać mi nie dawał. Ciągle mnie kąsał i kąsał. A rano, jak się obudziłam, to całą poduszkę miałam we krwi!
- No tak, rzygał potem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 15:30, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Wieczór, rozmowa koleżanek przez telefon:
- Już nie mogę wyrobić z tym moim starym, jeszcze siedzi w barze!
- Powinien brać przykład z mojego starego, jego już dawno do domu przynieśli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 13:43, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Spotyka się dwóch kumpli.
Jeden ma limo pod okiem. Kolega więc pyta go:
- Co Ci sie stało?
- No wiesz stary, żona nachylila się do lodówki i wiesz, tak kusząco to wygladało, te posladki i w ogóle, że nie mogłem sie opanować i wziałem ją od tylca.
- To jak, nie lubi od tyłu, czy co?
- Lubi, ale nie w Tesco...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 13:05, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Awantura domowa, w pewnym momencie mąż pyta żony:
- Jak myślisz, czemu sąsiedzi nazywają cię idiotką?!
- Byłbyś generałem, mówiliby na mnie "generałowa"!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 12:54, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Mąż z żoną obchodzą 35 lecie małżeństwa;
- Popatrz, 35 lat temu mieliśmy malutkie mieszkanie, spaliśmy na materacu dmuchanym, telewizor był czarno-biały.
- Pamiętam.
- A teraz mamy piękny dom, śliczne meble, plazmę na ścianie… ale śpię z 56 letnią kobietą.
- To sobie znajdź 21 letnią, a ja się już postaram żebyś znowu spał w małej klitce na materacu dmuchanym...
Mąż z żoną spacerują nad brzegiem morza.
Żona:
- Chodź! Wykąpiemy się!
Mąż:
- Ale po co? Woda przecież zimna!
- No to co? Wykąpiemy się szybciutko!
- Ale po co? Tu głęboko jest!
- Ale my pójdziemy płyciutko!
- No dobra, idziemy - zgadza się w końcu mąż.
Żona wchodzi do wody i myśli: "No, jak zawsze - szybciutko i niegłęboko..."
Jeżeli żona mówi: "nie dałeś mi pieniędzy więc nie będzie seksu" to znaczy, że jej równowaga emocjonalna została zaburzona problemami natury materialnej, co spowodowało istotne zmiany w jej jakże skomplikowanej psychice, co zaś pociągnęło za sobą dysfunkcję libido, a co za tym idzie modyfikację strategii funkcjonowania jej aparatu poznawczego.
Jeżeli mąż mówi: "nie dam Ci pieniędzy, bo nie było seksu", to znaczy, że traktuje ją jak zwykłą dziwkę.
Pewna dziewczyna, po otrzymaniu świadectwa szkolnego w klasie przedmaturalnej, postanowiła spędzić wakacje u babci na wsi.
W drugim tygodniu pobytu poczuła bardzo silne bóle brzucha.
Babcia, kobieta jak "rzepa", która będąc w jej wieku, nosiła partyzantom jedzenie do lasu, wpadła w popłoch.
Ponieważ sama nigdy nie była u lekarza, uruchomiła stare znajomości telefonicznie.
Zaowocowało to tym, że następnego dnia rano stawiła się wraz z wnuczką w przychodni, celem wykonania badań ultrasonograficznych.
Wnuczka została poproszona do gabinetu, a babcia została za drzwiami.
Czas wykonywanego badania wydał się dłużyć babci w nieskończoność, postanowiła więc lekko uchylić drzwi by zajrzeć.
To co zobaczyła wprawiło ją w osłupienie.
Wnuczka stała tyłem odwrócona do lekarza w samej bieliźnie i ręcznikami papierowymi wycierała coś, co pokrywało całą powierzchnię brzucha.
Szybko zamknęła drzwi i usiadła na krześle pod oknem poczekalni.
Wnuczka wyszła po chwili z wynikiem w ręce i uśmiechając się mówi:
- Na szczęście wszystko w porządku, zalecił kilka dni diety i tabletki No SPA Forte.
- Bogu dzięki!
Kiedy kobiety wracały autobusem do domu, babcia zaczęła mówić niby sama do siebie, ale tak, żeby wnuczka słyszała.
- Mój Marcin, niech mu ziemia lekką będzie, chyba nie był stuprocentowym mężczyzną.
- Czemu tak mówisz o dziadku?
- Bo on jak czasem jak według kalendarzyka skończył na moim brzuchu, to miał tego tylko tyle, że pępek zakryło... Nie to, co ten doktor!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 15:33, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
W poczekalni siedziała kobieta z dzieckiem na ręku i czekała na doktora.
Gdy ten wreszcie przyszedł, zbadał dziecko, zważył je i stwierdził, że
bobas waży znacznie poniżej normy.
- Czy dziecko jest karmione piersią czy z butelki? - spytał lekarz.
- Piersią - odpowiedziała kobieta.
- W takim razie proszę się rozebrać od pasa w górę.
Kobieta rozebrała się i doktor zaczął uciskać jej piersi. Przez chwilę je
ugniatał, masował kolistymi ruchami dłoni, kilka razy uszczypnął sutki. Gdy
skończył szczegółowe badanie, kazał kobiecie się ubrać i powiedział:
- Nic dziwnego, że dziecko ma niedowagę. Pani nie ma mleka!
- Wiem, - odpowiedziała - jestem jego babcią, ale cieszę się, że przyszłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wrobelekkkk
Moderator
Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Słupsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:36, 11 Lut 2009 Temat postu: :-) |
|
|
Jeny Romek Ty po prostu "wymiatasz" tymi kawałami i potrafisz rozbawić do łez
Skąd Ty je bierzesz Rewelacja
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gatka
MANIAK V.S.O.P.
Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:49, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Małżeństwo robi zakupy w hipermarkecie. W pewnej chwili facet zauważa zajebistą laskę. I tak niby chodzi z żoną od alejki do alejki, ale cały czas tak, żeby móc pogapić się na tą fajną babeczkę. Zrobili zakupy, zapłacili, wyszli na parking, żona mówi:
- I co, warta była?
- Co? Czego?
- Tej awantury, którą ci teraz zrobię?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez gatka dnia Czw 8:50, 12 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gatka
MANIAK V.S.O.P.
Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:58, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Budzi się mąż koło południa, ostro skacowany. Na stole piwko zimne stoi i list od żony: "Kochanie, jeśli będziesz się źle czul lub czegokolwiek potrzebował, zadzwoń do mnie, a ja zwolnię się z pracy i szybko przybiegnę żeby Ci pomóc, kocham Cię, Twoja żona".
Facet wyjątkowo zdziwiony pyta syna: "Synu, co się wydarzyło wczoraj? Wróciłem z kwiatami? Przepraszałem matkę? Nic nie pamiętam."
Syn na to: " Nie tato, wróciłeś okropnie pijany i strasznie się awanturowałeś a jak mama chciała Cię położyć do łóżka i próbowała zdjąć Ci spodnie to krzyczałeś do niej: Zostaw mnie ty ***, ja jestem żonaty!!!!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gatka
MANIAK V.S.O.P.
Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:01, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Pewna kobitka miała problem z mężem - strasznie bidulek chrapał, co nie pozwalało jej się w nocy wyspać. Chodzili po lekarzach, specjalistach...nic. Pewnego dni spotkała sąsiadkę i gdy jej opowiedziała o problemie, ta zaproponowała jej wizytę u pewnej znachorki, która ponoć wszystkie przypadłości leczyć umie. Kobita leci pod wskazany adres, przedstawia sytuację, ta chwilę się zastanawia i mówi:
- Jak stary zacznie chrapać, to niech paniusia mu nogi rozszerzy.
Kobita się wnerwiła, opieprzyła znachorkę, że naiwnych ludzi tylko naciągać umie i że złamanego grosza jej nie da i poleciała do chaty. W nocy ta sama historia...stary piłuje już drugą godzinę...kobitka myśli sobie: "Ehh...spróbuję tak zrobić, jak znachorka mówiła..".
Rozszerza staremu nogi i.... cisza...Następnego dnia leci z samego rana do znachorki... przeprosiny... bombonierka... podwójne honorarium... Oczywiście ciekawość nie dawała jej spokoju więc pyta:
- Pani...ale na czym polega ten trick z tymi nogami?!
Znachorka:
- Moja droga... zasada jest prosta - rozszerza Pani nogi, worek spada na dziurę i cugu ni ma...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gatka
MANIAK V.S.O.P.
Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:04, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Rozmawiają dwie koleżanki:
- Ten mój stary to nie widzi we mnie już kobiety! Przychodzi wieczorem do domu i tylko: Co jest do żarcia? Zeżre i idzie spać
- Mam na to sposób, z moim było to samo. Kupiłam sobie seksowna satynową czarną koszulkę, czarne podwiązki z pończochami i jeszcze do
tego czarną maskę. Wieczorem jak przyszedł z pracy i mnie w tym zobaczył to mówię ci, było bosko.
Spotykają się po kilku dniach:
- I co, pomogło!?
- Daj spokój, zrobiłam jak mi radziłaś, a on wraca do domu, patrzy na mnie i mówi: Cześć Zorro, co jest do żarcia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gatka
MANIAK V.S.O.P.
Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:05, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Poradnia małżeńska. Przed biurkiem siedzi dość nerwowa para.
- Na czym polega państwa problem?
- Bo żona nie daje mi... - zaczyna mąż
- Uch, ty jełopie zakłamany! - przerywa żona - Ja ci nie daję, fujaro złamana?! Ja, ja?! Teraz to ci dupczenie w głowie, co?!
- ...nie daje mi dojść...
- O ty kutafonie wygięty! Ja ci dojść nie daję?! Jak ty masz niby dojść, impotencie z dziada pradziada, hipokryto ty?!
- ...do słowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gatka
MANIAK V.S.O.P.
Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:05, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Mąż pyta żonę:
- Co to jest: długie, czerwone i często staje?
- Ty świntuchu! - woła oburzona kobieta.
- Ha! ha! Tramwaj! - śmieje się tryumfalnie mąż.
Za kilka dnie na przyjęciu żona postanowiła opowiedzieć ten sam dowcip.
- Co to jest: długie, czerwone i często się pręży?
Mąż pod nosem mruczy do kolegi:
- Ciekawy jestem, jak ona z tego tramwaj zrobi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gatka
MANIAK V.S.O.P.
Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:08, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dwoje młodych małżeństw od dawna bardzo się przyjaźnili.Organizowali wspólne wypady weekendowe.Wspólnie obchodzili imieniny i urodziny.Razem też wyjeżdżali na urlopy!
Niestety współczesne czasy drapieżnego kapitalizmu,spłatały im okrutnego figla!
Urlop w jedym czasie dostała babka z jednego małżeństwa i facet z drugiego.Trudno jedźcie!
Stwierdzila reszta małżonków.Po paru dniach od ich wyjazdu żona z tej pozostałej w pracy pary odwiedza słomianego wdowca z pytaniem:-Słuchaj Karol czy nie wydaje Ci się że oni nas w tej Bułgarii zdradzają?!-Owszem ,nachodzi mnie takie podejżenie!
-To zemścijmy się!
Zemśclli się!
Za jakąś godzinę.Pukanie do drzwi.-Karol zemścimy się jeszcze raz?!
-Czemu nie!
Zemścili się!
Za następną godzinę znowu pukanie!-Zemścimy się?!
-Justyna wiesz ja aż taki mściwy to nie jestem!...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 15:13, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Moja kobieta ma coś z Małysza. Jak wróciłem nawalony z imprezy do domu, to niewielki przyruch jej ręki, spowodował, że miałem niezły tajming na progu...
Dzwonek telefonu:
- Dzień dobry, można prosić Jurka?
- Jurka nie ma, opuścił ten świat.
- Zmarł?!
- Nie, zasiadł do internetu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
arek
Gold Member
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olesnica
|
Wysłany: Śro 19:47, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Właśnie zakończyłem trwający dość długo związek. Nie przejmuję się tym- nie był mój...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|