PIERWSZE OFICJALNE POLSKIE FORUM MINIALKOHOLISTÓW MANIAKÓW!!!

ixi61

Jako ,że 2008 rok dobiega końca pozwoliłem sobie rozpocząć nowy temat rozmów. Myśle , że wiele osób z tego szacownego grona ma jakieś plany związane z powiększaniem swojej kolekcji lub zrozbudową swoich szafek, witryn ,czy czegoś tam jeszcze ( dla lepszego wyeksponowania swoich minisków). Może ktoś z Was będzie miał ochotę podzelenia się swoimi marzeniami , lub realnymi planami na ten nowy 2009 rok.

Chcę jednoczesnie nadmienić , że nie jestem pracownikiem urzędu skarbowego , ani CBA ,nie piszę też książki Very Happy

Gość

A co tu planować Laughing

Kolekcje muszą się powiększać i nie ma tematu Rolling Eyes

Może nie z takim rozmachem jak w mijającym roku, ale zawsze "do przodu"
Jak to mówią "KUPIŁO BY SIĘ WIEŚ TYLKO PIENIĄDZE GDZIEŚ" Rolling Eyes

Ja osobiście nie planuję specjalnych zakupów.
Na pewno nie opuszczę wspólnych zamówień z Anglii i Niemiec i po troszku kolekcja będzie się powiększać.
Jak już wiecie postanowiłem nie zbierać wszystkiego, bo nie mam możliwości wyeksponowania wszystkich miniatur w domu.
Gdybym nie pozbywał się niektórych buteleczek, to w tej chwili miałbym ponad 2000, ale po co mają leżeć w pudłach w szafie, pod łóżkiem.......... itd.
Gdybym miał takie szafki jak SZALONY Shocked

(i tu ukłon w jego stronę) to byłoby gdzie to wszystko stawiać
Może trafi się okazja na kupno ciekawych miniatur, po ciekawych cenach, może ktoś będzie sprzedawał kolekcję, może...............może, może

Najważniejsze jest że jak na razie nie znudziło mnie to hobby a wręcz przeciwnie "WCIĄGA JAK CHODZENIE PO BAGNACH" i kolekcja niemalże codziennie powiększa się o nowe eksponaty Very Happy

Bodzio

Głównym celem jest dalsze zbieranie miniaturek Cool

W nowym roku chciałbym zebrać 5 kolorów J. Walker`a Rolling Eyes

pozdrawiam

Czajkus

Cześć,
Ja myślę, że mam z 90% miniaturek jakie chciałbym mieć Smile

a tych co nie mam jest z 50 - Herman, Wojtek, Waldek, Stadik, Babcis, Szalony itd. - każdy z Was ma ich kilka Smile

W Krakowie sobie wymyśliłem,że zmieści mi się 1000 buteleczek (nie wiem jeszcze jak) na razie mam 960 w tym jakieś 50 na wolnej półce z dublami i plastikowymi polskimi, które jadą do Rzeszowa i gdzie docelowo mają stać whisky. Także w przyszłym roku chciałbym osiągnąć 1000 buteleczek z tym, że te 1000 są w 95% szklane, 50 ml i nieodparowane. Jak już zmieszczę te 1000 to potem będę powoli wymieniał buteleczki na jeszcze lepsze np. Springbank 10 y.o. na 15 y.o. itp.

Największe braki i luzy mam w koniakach i tequilach ale tu już chciałbym kupować tylko topowe tequile i koniaki najmniej XO.

Nie mam już w zasadzie miejsca na stare polskie i te pękate ale Romka Capri czy Klubową Specjalną bym jeszcze postawił.

Pozdrawiam
Łukasz

DB

ja oprócz tego co pisałem w tematach: target i poszukuje na "ostro" planuje zabrać sie za MACALLANY Very Happy

- pamietam jak rok temu zapisałem sie na forum i wtedy wydawały mi sie jakies takie nijakie, smutne a Sławek powiedział, że na macallany przyjdzie pora - TO CHYBA PRZYSZŁA Very Happy

Bodzio

arek

ja od wczoraj kombinuję gdzie zamówic gablotke na minisy.
nie do domu... Wink

ale do nowego pubu, ktory bede prowadził. wykombinowałem tam sobie wczoraj fajne miejsce nad barem i w nowym roku chce tak mini wyeksponowac. może kogos z gosci zarażę tym hobby Wink

Szalony4

Arek polecam moje stolarza z własnym zakładem i lakiernią, obecnie robi meble dla pizzerii ale BAR to też wyzwanie.

ixi61

Jesli chodzi o miniski które chciałbym zdobyć w przyszłm roku , to chciałbym kupić jak najwięcej wódek Van Gogh. Liczę na pomoc minimaniaków a zwłaszcza na Wasze wyprzedaże . Z innych planów minialkoholowych to jakas witrynka na miniski. Sam nie wiem co to jeszcze ma być. Oglądając Wasze szafki i wasze rozwiązania co do wyeksponawania miniaturek jestem oszołomiony pomysłami. Wiec i ja muszę coś z tym zrobić. Zobaczymy jak życię codzienne i ten 2009 rok zweryfikuje moje plany.
Marek

babcis

A ja planuję, że przesyłka z miniaturką wysłaną w lipcu 2008 ze Stanów w końcu do mnie dojdzie.
To miała być jedna z tych the best w kolekcji, a okazało się, że ... nie doszła.
Wypada czekać i mieć nadzieję w uczciwość nadawcy i poczty.

wojtek

Życzę Ci babcis żeby ta mini do Ciebie doszła,bo wiem o której mini mówisz,aczkolwiek z tym gościem u którego kupowałeś jest ciężko się dogadać.Ja o jedną butelkę u niego to walczyłem 3 miesiące.
Pozdrawiam,Wojtek

A moje plany na 2009 rok to jak najwięcej butelek wódki.

babcis

Uri3l

Witam,

W nadchodzącym roku myśle że przekrocze liczbu 200 miniaturek. Teraz chciałbym się skupić na wódkach. Jest ich troche ktore bym chciał uzupełnić jak belvedery smakowe, chopiny czy aboluty.
W końcu chciałbym też się dorobić kilku tequil i jakiegoś absynta ponieważ nie posiadam kolekcji. Chciałbym też w końcu dodorbić się jakiegość koniaka XO. A i przedewszystkim chciałbym się dorobić passporta, vat'a 69, old smugglera - a dlaczego je? ponieważ to są whisky na portwel studenta więc miło było by je mieć w kolekcji - no i może jeszcze z paru whisky. Ale znająsc życie nie wiadomo jak to wyjdzie tymbardziej jak ostnio Szalony, Herman czy Stadik kusza swoimi dublami

Pozdrawaim Uri3l

Bobrov

Główny plan to całkowite ograniczenie sie do whisky Wink

A co do pojedyńczych celów to :
Bowmore 10 yo
Bowmore 21 yo (w piątek któryś rodak mi go sprzątnoł z ebay) Wink

Macallan 18 w owalnej butelce
I dalsza walka z maltami Wink

Zawsze sie zapierałem że niebede wymieniał pojedyńczych mini na inne, ale chęć posiadania dwóch Bowmore była większa, dzięki Andrzej !
Pozdrawiam Maniacy Wink

Gość

Witam

Planem na nowy rok to utrzymać dotychczasowy poziom czyli dojść do 600 szt i jak najwięcej miniaturek z jakimiś dodatkami (kieliszki, breloki, szklanki itd) bo te najbardziej mi się podobają
Pozdrawiam Laughing

lucio

Ja po małym przestoju wracam do czynnego życia na forum i kolekcjonowania nowych mini, niebawem przekroczę liczbę 1000 sztuk. A Nowego Roku już nie mogę się doczekać bo Stary tak na koniec daje mi w kość że mam już go dosyć.

Gość

Wyczytałem z postów powyżej jakie mieliście plany na ten rok Rolling Eyes

Ja niestety konkretnych nie miałem Rolling Eyes

Co prawda dobiłem już prawie to 1400 sztuk, czyli stanu jaki miałem przed ukierunkowaniem się w kolekcjonowaniu i wyprzedażą i tak jak napisałem KOLEKCJA MUSI SIĘ POWIĘKSZAĆ - i powiększa się systematycznie.
Faktem jest, że do końca roku jeszcze trochę czasu zostało ale nawet się nie spostrzeżemy jak będziemy witać nowy 2010 Idea

Ciekawi mnie czy choć częściowo udało się Wam spełnić plany o których pisaliście.
WOJTKOWI - przybywało wódek i nadal przybywa
BABCIS - chyba niestety nie odzyskał przesyłki na którą tak długo czeka
DB - w nowościach wstawiał Macallany
BODZIO - na razie "zapomniał" o Forum więc chyba nie zebrał tego czego chciał
CZAJKUS - pewnie zastanawia sie jak tu przekonać żonę do jeszcze jednej szafki, bo 1000 okazał się za małą liczbą Laughing

IXI - z tego co wiem ma na pewno jeden komplet VAN GOGH
AREK - zaoewne zawiesił gablotkę i czasami spogląda w jej kierunku
URI3L - przekroczył zakładaną liczbę 200sztuk
BOBROV - za wiele nie wiem o jego miniaturkach whisky
MORGAM - dzielnie wklejał nowości w kolekcji, więc może zakładany poziom udało sie utrzymać
LUCIO - pewnie teraz śmieje się z końcówki 2008 roku i cieszy że przetrzymał ciężkie chwile
A JAK POZOSTALI KOLEKCJONERZY Question

Czy mijający rok uważacie za udany, a może pochwalicie się planami na przyszły Idea

Czajkus

Hej,
Ciekawe co piszesz Smile

Dostałeś pochwałę Laughing

Ja osiągnąłem zakładane 1000 buteleczek w Krakowie, z czego wszystkie są szklane i zasadniczo w nienagannym stanie. (dokładniej stoi coś ok 1010 Buteleczek). W zasadzie bourbonów już mi nie przybywa, bo z nowszych mam większość a na stare w dobrym stanie mnie nie stać, ale za to zebrałem trochę rumów i ginów i z nowszych buteleczek z tych gatunków też mam większość.

Cieszą mnie zwłaszcza przedwojenne likiery Kantorowicz, Zwacki i inne bo chociaż nie są polskie (a takich by wszyscy chcieli) to chyba jadnak obiektywnie patrząc od polskich są ładniejsze.

Najlepszą buteleczką z ostatniego roku jest Telimena (Dzięki Waldku Smile

)

W planie miałem również uzupełnienie Tequili i dzięki ostatnim wymianom z Davidem mi się to udało, koniaki też przybyły mi dosyć dobre.

Na pewno mniej kupowałem na ebay a to z uwagi na kurs dolara, ale za to kupiłem trochę buteleczek w najlepszym sklepie wojtek.pl więc na jedno wychodzi. W planie na ten rok mam jeszcze jakieś zakupy w sklepach internetowych.

Zrezygnowałem ze zbierania plastików (chyba że okazjonalnie jakaś polska) i buteleczek o pojemnościach 20, 30 czy 40 ml

Generalnie przybędzie mi liczbowo o połowę mniej buteleczek niż 2007 i 2008 ale jakbym z tamtych lat odrzucił te buteleczki, których teraz bym nie chciał to wychodzi na to samo.

Żony nie próbowałem przekonywać do kolejnej szafki na miniaturki - bo ta mi wystarcza i na więcej nie mam miejsca za to przekornie zacząłem kupować duże polskie butelki wycofywane z rynku i mam już ich 54 Smile

Dzięki nim powróciła we mnie radość z odwiedzania monopolowych bo nie szukam tam już miniaturek tylko duże. Te ładniejsze stoją na szafce a reszta w pudełkach bo w sumie nie zbieram ich do wypicia ani do pokazywania tylko na przetrzymanie dla potomnych Smile

W planach mam dalszą wymianę buteleczek na coraz lepsze, bo i coraz lepsze robią. Problem tylko taki, że najgorsze z najgorszych już mi się nie mieszczą w Rzeszowie i tak się zastanawiam czy ich nie próbować, bo jakoś nie mam ochoty handlować tym złomem Smile

Z dużych chcę dociągnąć do 100 a potem może jeszcze z 10 miodów sobie kupię Smile

No i to chyba tyle, aha jak już nie będę miał co zbierać i gdzie ustawiać to pewnie zacznę produkować Smile

Z jakichś innych planów to chciałby w końcu zarejestrować Stowarzyszenie i z bazą bourbonów osiągnąć jakiś dobry wynik (z Port Ellen się nie ścigam Smile

bo jestem przegrany na starcie) ale taka baza bourbonów myślę, że się przyda i daje mi to satysfakcję. Ostatnio nic mi się tam nie zwiększyło z braku czasu ale zdjęć do obróbki cały czas przybywa i kiedyś się w bazie znajdą.

Pozdrawiam
Czajkus

zbych-DG

Ciekawie się zapowiada kontynuacja tego tematu. Pochwała dla HERMANA!!!!!
Ja z podsumowaniem roku 2009 i planami na 2010 poczekam na więcej czasu (aktualnie brak czasu to moja ogromna bolączka).
Myślę, że ten temat ożywi nasze FORUM.

DB

Mi udało sie "upolowac" prawie wszystko co chciałem oprocz glenfiddicha clasica.... no i macallany to bardzo długa i kosztowna droga Wink

, która pewnie bedzie trwała latami ale w tym roku udało mi sie zdobyc kilka rocznikowych z czego bardzo sie ciesze Very Happy

podsumowując moje priorytety na przyszłość to: macallan, glenfiddich, glenmorangie, glenfarclas na nich sie skupie najbardziej Very Happy